czwartek, 28 października 2010

Ładnie.


Żeby nie było, że nic nie było. Otrząsam się po imprezach rodzinnych, żeby zaraz przeżyć tą związaną z moją osobą ;) Wrzucam takie jedno ładne co by nacieszyć oko. Potem polecą jakieś ślubniaki jakieś pstryki pod kościołem, i jakieś tańce hulańce, ale to dopiero jak przesortuję 400 RAW-ów i je wywołam i nagram na płytki. Ot co. Mam nadzieję, że to się podoba :)

2 komentarze:

  1. Ładne, bo podpięte było cudowne szkło, które można by zachwalać godzinami ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne zdjęcie Godzinami można spoglądać na nie

    OdpowiedzUsuń